ŚWIATŁO
w kącie oka
za nim i po nim
ciepło mokro
schnie
namnaża lęki koszmary
teraz
przeszłość
coś na nic
kątem stoi
osierocona
zsunięta
w byle gniew
ogłuszona
gasi światło barw
prosty ruch
stąpa w czarne
jak rzeźba figuralna
spadła chcąc
głuchy dźwięk
nagość obca
wachlarz promieni
biegną srebrne
w pionowej fali
kurtyna otwiera
źrenicę mocy
plany
miłości i słońca
i niższe dzikie
ssacze energetycznych
miejsc zdrowia
ocean wyboru faluje
projekcje generuje
poziom strachu
w każdym wymiarze
przenikają astralem
czy światło twoje
wywoła wyobraźnią?
harmonijną rzeczywistość
schody są! małe
ale są i szerokie
obudź się!
/UŁ/
napisany Łódź,23.10.2009 ula2ula
Komentarze (23)
Koszmary śnią się wszystkim cieszę się ,że mi
ostatnimi czasy mniej. ciekawy wiersz.pozdrawiam :-)
Twoich wierszy nie można po prostu przeczytać. Ten też
nie odbiega od tego. Zmusza do zastanowienia. Ostatne
wersy - genialne.
Świetny wiersz czyta się go prawie jednym tchem i nie
da się od niego oderwać pięknie napisane pozdrawiam :)
Wymownie i dojrzale napisane. Każdy wers zachwyca.
Pozdrawiam.
ciekawe czy mozna sie obudzic
szeroki wachlarz tematyczny zawiera treść
i ścieżki poszukiwania do własciwej drogi światła
która nie jest w życiu łatwa
Na Ciebie Ulka zawsze można liczyć ;)
Wierszydło bardzo sugestywne, przyciągające i subtelne
a przy tym uderzające mocno w wyobraźnię. Pięknie!
Fajnie zbudowane napięcie w wierszu no i jak zawsze u
Ciebie bogata ornamentyka i głębia-pozdrawiam!
....... jak na mnie absurdalny komentarz: super! taki
dzień
obrazkowy..dużo obrazków..:))+pozdrawiam
zaczytana twymi słowami śle pozdrowienia i +zostawiam
Tak jak sny pojawiają się pod powiekami, tak światło
może nas obudzić, a wtedy nic tylko śmiało wejść na
schody...jak zwykle jestem pod wrażeniem iluzji Twoich
wierszy...:)
pięknie dobrane słowa,zmuszają do myślenia +
Budowa wiersza sprawia, że nie można, czytając go,
się zatrzymać. Efekt fotoplastikonu przesuwających się
obrazów, których nie można powstrzymać chyba, że się
budzimy. Schody jako puenta - bardzo udany pomysł,
jakby coś zamykały, a one przecież furtą do....?
Ciepło pozdrawiam, piszesz, że choróbsko trzyma, może
coś podesłać????? Polepszenia, trzymaj się.
Wiele dzieje się w wierszu, przebudzenie na pewne
sygnały, na harmonię wskazana. Bardzo ciekawy wiersz.