Święta krowa
Pewnego razu Jola z Jagodna
nagle przestała być wiary godna.
Stwierdziła, że wikary
do niej cholewki smali
i tym wyznaniem księdza ubodła.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-05-23 08:21:05
Ten wiersz przeczytano 1671 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
bezbożnica jedna będzie przeklęta ... fajne to jest...