Świt
„ Świt „
Wiele uroku ma
Ta piękna pora dnia ,
Gdy horyzont rozjaśnia
Blask złotoróżowej łuny .
Wokół panuje taka cisza ,
Że aż w uszach piszczy .
Świat jeszcze pogrążony
We śnie głębokim .
Na źdźbłach trawy i liściach
Mieni się rosa perliście
W pierwszych promykach
Wschodzącego słońca .
Dokoła rozchodzi się zapach
Rozkwitających kwiatów .
Tylko lekki wietrzyk ,
Co nigdy nie odpoczywa ,
Delikatnie szeleści
W gałęziach drzew .
Z pobliskiego parku
Dochodzą pierwsze nieśmiałe
Odgłosy budzących się ptaków .
Szkoda , że już za chwilę
Czar ciszy pryśnie ,
Gdy zadzwonią budziki ,
Obudzą się ludzie ,
Rozszczekają psy ,
Na ulice wyjadą tysiące aut ,
Wszystko niestety wróci do normy .
A mogłoby być tak pięknie i cicho !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.