Symbioza zatracenia
Wrosłeś w mój mózg
długimi korzeniami
i nie zamierzasz odejść.
Nie tak miało być...
Powoli przejmujesz władzę
nad mym ciałem, a umysł
już prawie dobrowolnie
oddaje ci się we władanie...
I stoję teraz naga,
bez marzeń i nadziei
z siedemdziesięciokilogramowym
pasożytem na głowie...
Biblia nakazuje nam kochać zarówno naszych bliźnich jak i naszych wrogów. Prawdopodobnie dlatego, ponieważ z reguły są to ci sami ludzie. Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.