Syreni śpiew
Na dnie morza w ukrytych ciemnościach
syrena się ukrywa
Nikt jej nie widział ,ale każdy słyszał jej
pieśń
Miłość z ust płynie i nikt oprzeć się nie
może
Zagubiony w myślach umiera i wpada w jej
sidła
Cierpienie na całe serce spada i dusza w
obawie śpi
Noc zapada w złej wróżbie oka nikt nie
zmruży
Nęcąc słodkim szumem fal z pod płetw
rozpacz się zaczyna
Żal w uścisku trzyma strach zagląda w
oczy
Niewidząc wyobraźnia wiele ma do
powiedzenia
Ból prześąkł całe ciało złe uczucie
wykradło dobry dzień
Ciemna czeluść zapadła dając szal natrętnym
myślom
Czując tak wiele w szaleństwo wszystko
zmieniło się
Zagubiony, samotny spadł na dno kalecząc
każdy nerw
Bez opieki , bez pomocy zakryty został
piaskiem morza
Rany mienią się czerwienią znaku z nieba
widoczną
Zamęt powstał i sztorm ukazał swój
żywioł
Biała pościel zbudziła gniew Neptuna
Zła strona mocy opadła w czelusć głuchej
ciszy
Marzenie zostało że ujrzy to cudo przez
które, już nie wstanie .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.