szachownica życia
dałaś mi powód chodzić wesołym
i dzięki tobie miłość poznałem
poczęstowałaś prawdziwym szczęściem
pieczywem twoim rozsmakowałem
uśmiechem którym mnie czarowałaś
dałaś otuchę z tobą w bliskości
oczy błękitem pieściły niebo
tuląc spojrzeniem dając czułości
tak wyjątkowa skromna kobieta
zwraca uwagę piękną urodą
mądrość zaradność w przestrzeni życia
z figurą marzeń tu pełna zgoda
wcale nie słodzę oddaję prawdę
dla mnie została przepięknym kwiatem
chociaż dostałem kosza i odjazd
takie jej prawo przegrałem matem
Komentarze (19)
W zyciu trzeba umiec przegrywac, wtedy tylko gra bywa
przyjemnoscia
A nie rozczarowaniem
Serdeczności zostawiam Wojtku
Samo życie,tak niestety bywa.
Bardzo podoba mi się tytuł wiersza, treść oczywiście
także.
Pozdrawiam Cię serdecznie Wojtku:)
Tak czasem bywa, serce nie sługa,
nie będzie ta to będzie druga ;)
Na szachownicy życia wszystko może się zdarzyć gdy
głowa pełna marzeń. Nie składaj broni...ale chyba nie
muszę tego pisać ;)
Dostrzec jak matowiejemy w oczach kochanej osoby...,
zostaje na całe życie,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Powtórzyć partię by było warto.. lecz wybacz mi to -
już koniec żartom.
Bardzo celny tematycznie wiersz Twój. Pozdrawiam
ciepło.
Witaj
No cóż, takie życie. Mecz trwa, jedna przegrana o
niczym nie świadczy.
Próbować trzeba do skutku.
:)))
każdy odcień miłości jest wart wiersza... pozdrawiam
Pięknie wspomninasz wyjątkową kobietę, szkoda, że już
nie jesteście razem, ale wspomnień nikt nie jest w
stanie zabarać, zostaną na zawsze.
Pozdrawiam serdecznie, Wojtku i życzę miłego dnia :)
Szkoda że tak się skończyło, ale jest co wspominać!
Dobrze zachować w sercu takie piękne chwilę :)
Witaj Wojtku:)
Nieco zaskoczyłeś mnie zakończeniem ale przecież nie
każda miłość dobrze się kończy:)
Pozdrawiam:)
Tak bywa, a dobrze, że pogodnie na to zareagowałeś, bo
z tym bywa różnie. W życiu jak w szachach, nie zawsze
się wygrywa. Pozdrawiam.
No cóż, pozostaną dobre wspomnienia tych wyjątkowych
chwil, które potrafiły rozgrzać serce i wprawić w
dobry nastrój.
Pozdrawiam
Marek
ale została w sercu. Chyba na zawsze.
Nie zawsze w życiu się wygrywa...a z miłością bywa
bardzo różnie...Smutny ale piękny ciepły wiersz...:)
Pozdrawiam Wojtku :)
Bo ambaras to ważny punkt styczny ...
Pozdrawiam:)