Szara samotność
Nieodgadniona,
wkrada się niespodziewanie
przez zamknięte drzwi,
udaje dobrą przyjaciółkę.
Sprawia dziki ból,
szarpiąc naprężone nerwy
rozmywa lustro widzenia,
rozdziera duszę na strzępy.
Cicha, szara samotność,
w głębi ognistej studni
łka słono-gorzkim smakiem,
czasami zabija.
Komentarze (38)
Kosmetycznie: udając [dobrą] przyjaciółkę.
Nieodgadniona,
wkrada się niespodziewanie - bardzo dobry wiersz
:)))))
bardzo ładny wiersz ...samotność i smutek zawsze są w
parze ....
pozdrawiam :-)
bardzo ładny wiersz ...samotność i smutek zawsze są w
parze ....
pozdrawiam :-)
Mocny wyrazisty obraz pozdrawiam
Mocne słowa, ale samotność może być też taka - okrutna
i niszczycielska. Pozdrawiam:)
Mocny i wymowny przekaz,to prawda,że samotność taka
może być.
Pozdrawiam serdecznie:)
Oj, bardzo smutne. Dobranoc