Szczytowanie
Nie cierpię form, które mnie ograniczają, więc będą to wariacje na temat villanelli :)
Gdy sięgamy szczytu po długiej wspinaczce,
łapiąc pierwszy oddech, patrzę w twoje
oczy,
by sprawdzić czy wszystko jest takie, jak
zawsze
i widzę najczęściej (och, jak dobrze znam
cię)
tę iskrę, za którą chce się w ogień
skoczyć.
Gdy szczyt osiągamy po długiej
wspinaczce,
spalam się na popiół i odradzam w
prawdzie,
że życie bez ciebie, to kamyk bez procy,
albo łódź bez żagla, moc bez siły
sprawczej,
drzewo bez korzeni, bez żagli wakacje.
Więc płonąc przy tobie jasno - noc po
nocy
- jak feniks powstaję i mogę oświadczyć,
że przyszłość wiadoma i trudy
niestraszne,
choć trzeba czasami niewiarę
przeskoczyć.
Kiedy szczyt osiągam po nowej
wspinaczce,
łapiąc pierwszy oddech, patrzę w twoje
oczy.
(K.B.)
Uwagi (jak zawsze) mile widziane :)
Komentarze (48)
emi16 - dziekuję,
kazap - zapisuj :)
Dobrej nocy :)
spalam się na popiół i odradzam w prawdzie,
jesli pozwolisz to zapiszę sobie tą myśl - rewelka
....calośc de-Best.....
O kurcze dobre...dobrej nocy:)
bomi
auuuuuuuu
Dobrej nocy :)
/że życie bez ciebie, to kamyk bez procy,
albo łódź bez żagla, moc bez siły sprawczej,
drzewo bez korzeni.../ e tam, nie będę śpiewać, będę
wyć...
piękny wiersz; dobrej nocy, Zoro :)
ana, Roxi01
Dziękuję, że zajrzałyście do mnie.
Dobrej nocy :)
Spalać się i odradzać w tych jedynych oczach-
romantyczne, wiersz super:)))
Perfekcyjny jak zawsze :)
PanMiś
:)
Jak być kamykiem, to tylko takim pasującym do procy
lub do ręki wyćwiczonej w puszczaniu kaczek na wodzie
:)
Miłego :)
Twoje szczyty pierwsza klasa.Ach i ten kamyk bez
procy. Pozdrawiam
Stella-Jagoda
za krótki?
Matko, kochana, nie każ mi dopisywać kolejnych
zwrotek. Proszę :)
To, podobnie jak przy triolecie, moja pierwsza i
ostatnia próba.
Spotkałam się jeszcze z formą ronda, ale nie czuję
przymusu napisania czegokolwiek, co by rondo
przypominało :)
Pozdrawiam :
Art123
dziękuję, że zajrzałeś. Miłego :)
Piękne szczytowanie. Wiersz ma głebie.
:)
Moze to, ze jest za krotki(wiersz)...moglabym czytac i
czytac taki jest cudny:)
Pozdrawiam.
Karl
Zatem, ruszajmy na najwyższych postawić swój
proporczyk :)
całe życie się wspinamy, żeby
coś osiągnąć sami, żeby życia szczyty i różne
zaszczyty
przeżywać we dwoje...
a od szczytu szczytowanie
i taka myśl niech zostanie
Pozdrawiam serdecznie