Szepnij moję imię...
Miłość!
Jestem tak stęskniona
Twych czułych ramion..
Zabierz mnie!
Gdziekolwiek!
Wszędzie będzie lepiej niż tu..
Miłość!
Szepnij moje imię
Bym uwierzyła,
że naprawdę jesteś..
Popatrz na mnie!
Przynajmniej ty
Mnie dostrzeż
W tym ślepym szarym tłumie..
Nie zbywaj mnie
Swoją wysłanniczką nadzieją..
Tak wiem
To tlen dla naszych przeżartych złem
płuc
Tlen, którego w tym świecie
Coraz więcej potrzebujemy…
Kochaj mnie!
Kochaj!
Tak, wiem słyszysz to codziennie
Ale błagam
Zrób dziś wyjątek..
autor
xshanex
Dodano: 2008-09-24 12:29:42
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.