Szept
Stoję za Tobą
Obejmuję ramiona
I szepce Ci do uszka
Słowa słodkie
Smakołyki same
Które lato czynią
W sercu
I ciało grzeją
Czujesz me usta
Jak dotykają włosów
Lekkim powiewem
Oddechu gorącego
Drażnią ciało
Tak wrażliwe
W okolicach szyi
Cóż zrobisz dalej?
Ja chciałabym
Abyś sięgnął
I wziął mnie
Spragnioną
Twego dotyku...
autor
Linda80
Dodano: 2007-11-22 19:28:59
Ten wiersz przeczytano 743 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.