Szepty nocy..
Poszukajmy razem natchnienia w nas..
Czas zastanawia się nad chwilami naszych
serc...
Skusić się czy uciec przed własnym
dopełnieniem..
Pora na szept nocy i poranka milczenie..
Na myśli namiętne..
Słowa gorące, pocałunków żar..
Dzień jest po to by sennie płynęły
godziny..
A wieczór by oglądać gwiazdy spadające..
marzenia się spełniają..
autor
Rudzielec
Dodano: 2006-08-02 23:20:02
Ten wiersz przeczytano 608 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.