Szkoda
Arkadiusz Łakomiak
Może zacznę od początku.
Było to któregoś piątku,
przyleciała do mnie sroka,
mała, smutna i bez oka.
Co się stało, miły ptaszku,
czyżbyś znalazł się w potrzasku?
Powiedz, czyja to robota?
Ach, rozumiem, pewnie kota.
Jesteś bardzo przygnębiony.
Czy to była wina wrony,
może sprawka myśliwego?
Ale jemu co do tego?
Przyznam, że nic nie rozumiem,
czegoś pojąć tu nie umiem.
Kto cię śmiał tak okaleczyć?
Wiem, już wiem, to były dzieci.
autor
PanMiś
Dodano: 2016-04-16 16:39:51
Ten wiersz przeczytano 2474 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
(((
Pouczający tekst :)
Dzieci też niestety bywają okrutne,
często wynika to raczej z głupoty,
choć nie zawsze, bywa, że jest w tym okrucieństwie
premedytacja również.
Wiersz, do zamyślenia.
Pozdrawiam serdecznie Arku.
oj potrafią te małe bestyjki być okrutne :(
- niegrzeczne dzieci...
Bardzo dobry wiersz! Bywa i tak, choć u dzieci to
bardziej z nieświadomości wynika, niż z okrucieństwa!
Pozdrawiam!
Tak Olu, masz w zupełności rację. Z dzieckiem trzeba
rozmawiać od najmłodszych lat, uczyć empatii.To bardzo
ważne. Dzieci nie rozumieją, że tak nie można, że nie
wolno krzywdzić. Podjąłem bardzo ważny temat! Swoim
wierszem chciałem wywołać dyskusję. Dziękuję bardzo i
pozdrawiam
Bardzo mądry i pouczający wierszyk z podwójnym dnem?
Arku, jaka ma być empatia u dzieci, kiedy rodzice nie
uczą podstaw i zasad życia w społeczeństwie:, ( Jak my
byliśmy dziećmi to były dobranocki, bajki nie mówiąc o
filmach przygodowych czy edukacyjnych, które zawsze
coś dobrego wnosiły do życia. A teraz dzieci mają
bajki, w których jest przemoc i to w najgorszym
stopniu, dziewczynki maja lalki wampirki, które śpią w
trumnach? I o czym my mówimy zatraca się wrażliwość
dziecka, dziecko staje się okrutne i bezwzględne już w
najmłodszym wieku, a co dopiero jak dorasta i jak
staje się dorosłym to, co, będzie swoją osobą
reprezentował???
Cieszę się, że mogłam przeczytać ten wierszyk, który
na mnie zrobił wrażenie:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
:( skomplikowane biologiczne życie powinno mieć sporo
swobody
Smutna refleksja :(
małe wampiry
świetna bajka z morałem, który mówi: dorośli żle
wychowują dzieci:) pozdrawiam Arek
Dzisiaj widzę z innej - grubszej beczki...
Dla mnie morał jest taki :
Od zwierzątek zaczynają dzieciaki -
jako dorośli kończą na ludziach...
Pytanie w takich wypadkach jest jedno :
gdzie są rodzice ?
Cierpliwie u Ciebie dobro walczy ze złem.
Pozdrawiam
dawno na Ciebie nie trafiłam, znaczy się osttnio
rzadko tu bywałam ale nadrabiam i ciesze się, że mogę
czytać Twoje pouczające bajki
To prawda karmarg. To smutne. :)