Szpilki
Drzewa w złocie, czerwieni, a brązowy dywan
Pokrył swoim szelestem każdy skrawek
ziemi
I tylko w Waszych głowach choineczka
krzywa
Choć drzewa się malują, sama trwa w
zieleni.
I ona czuje jesień, choć w deszczowym
pyle
Stoi cała zielona, przymrozkom na
przekór.
Z grobów zmiatam dwa worki zbrązowiałych
szpilek.
Te, co dzisiaj zielone, też śmierć w końcu
czeka.
Mimo deszczu nie gasną świeczki
zapalone.
Słychać szum: wiatr, modlitwy, ściszone
rozmowy,
W których my, jak te szpilki, wciąż jeszcze
zielone
Wspominamy minioną zieleń Was – brązowych.
Komentarze (19)
Chylę czola michale - przd toba - jako poetą
refleksyjnym. -ostatni werszet - szczególny: ilez
minionej zieleni- w wielu - pomnikowych (brązowych)
postaciach - zapisujących się czasami niednakowo -
niejednolicie w swoim zyciu - chociazby najrozmaitsze
postaci dawnego Komitetu Obrony Robotnikow, bylych
czlonow Biura politycznego czy KC itd. Niektorzy
zostli pobrązowini - i odeszli - inni -aktywni iobecni
do dziś. W najrozmaitszy sposób...
Pozdrawiam:)
Ja tu wpadam obśliniony, bo szpilki, a tu takie rzeczy
;)
Przepraszam:) Wiersz pikny, ale ja to już taki jestem,
że coś głupiego muszę palnąć :)
pozwolę sobie dzisiaj za Krzemanką
pozdrawiam Mistrzu
Piękna poezja
zgadzam się... że to jest mistrzu piękny wiersz ...
Za Zosiak.
Pięknie.
Pozdrawiam :)
Piękna liryka Jastrzębiu.
Jestem pod wrażeniem.
Serdeczności.
Witaj, Jastrzębiu :-)
Przepiękny! I wspaniała puenta.
To Wiersz, po przeczytaniu którego, nie muszem, ale
chcem ;-) zagłębić się w refleksji o przemijaniu .
Pozdrawiam serdecznie :-)
Do twarzy Ci w takiej pięknej liryce :)
Za krzemanką. M
Zaduma nad przemijaniem. W miejscach wiecznego
spoczynku roi się od takich myśli. Miłego dnia:)
dobry czas na refleksje o przemijaniu. Robisz to w
świetnym stylu.
Genialne porównanie.
Pięknie o przemijaniu (i) (i) (i)