Sztuka jest sztuka (nam jest...
Powrót do domu z Ośrodka dla bezdomnych
Z mamą smutek na twarzach, wiele rzeczy
Pokradzionych, zabranych przez dzieci
kolegów
Ojca. Z nim bez pożegnania.
Najważniejsze
Znowu w domu
Po jakimś czasie gaśnie światło. Nie mamy
energii
Mimo że chcemy żyć jak dawniej we własnym
domu
Odłączenie prądu przez STOEN, ojciec
podpiął się
Bezprawnie. Nie płacił rachunków. Dostawca
zabrał nam
Światło. Na kilka lat życia
W codziennym życiu ciemność. Świece.
Zacząłem pisać
Wiersze. Dla spokoju duszy. Radio na
baterie. Mrok
Po Ośrodku dla bezdomnych powrót domu i
ponowny
Koszmar. Pisma do STOEN-u. Nie my jesteśmy
winni
Dla dostawcy energii sztuka jest sztuka
Kilka lat w ciemności. Batalia w sądzie.
Udowodnienie
Nie mogliśmy odpowiadać za kradzież prądu
nie będąc
W tym czasie w domu, a w Ośrodku dla
bezdomnych
Po dłuższym czasie wygraliśmy sprawę w
sądzie
Ponownie w naszym życiu
Pojawiło się światło
Nadziei na lepsze jutro
By mimo upadków, twardo podnieść się i iść
dalej
Komentarze (5)
Historia nie z korporacji ale ale z życia części
społeczeństwa-bezdomnych.Opisana ze znajomością
rzeczy.
Szacun i głos!
czasem los ciężko doświadcza.
Spokojnych świąt!
Jak ciężko jest wyjść z dołka trudności życiowej. Z
życzeniami świątecznymi :-))
Utwór pokazuje walkę o przywrócenie normalności i
światła w życiu, zarówno dosłownie, jak i
metaforycznie, poprzez starania o przywrócenie dostępu
do energii elektrycznej oraz dążenie do lepszego jutra
pomimo trudności.
(+)