Szukajac...
Zimą ci się na piersi kładę,
łzami tłumaczę, że jestem inna,
a kiedy cisza rozpina nam twarze,
płonę bezsilna.
Ty w innym świecie, a ja w innym,
czasie rozdartym i dziwnym.
Gwiazdami listy piszemy do siebie,
Ty milczeniem, a ja gniewem.
Pochyleni nad ustami obcymi,
bezsenni i juz nieżywi,
szukając spadających gwiazd,
w siebie wierzymy, nie mając nas.
Komentarze (10)
I łzy poleciały...chyba doszukałem tam siebie...ach.
"Gwiazdami listy piszemy do siebie,
Ty milczeniem, a ja gniewem"
Bardzo na tak,tylko,że niestety bardzo smutna gdy
dwoje ludzi nie potrafi się ze sobą porozumieć
Miłego dnia życzę
dodałam polskie litery...to chyba ułatwi odbiór,
dzięki za uwagi i wasz czas
MIAŁAM NA MYŚLI PONIZSZY :"Gwiazdami listy piszemy do
siebie"
To ładny wers.Można przecieć komunikować się przez
Strefę Niebieską jak już inaczej się nie da...
'Zima ci sie na piersi klade'- 'Zimę ci na piersi
kładę'. "Ty w innym swiecia, a ja w innym,
czasie rozdartym i dziwnym."- Ty w innym świecie, ja
także"- powtórzenie niepotrzebne, po 'innym' przecinek
zbędny.
/Gwiazdami listy piszemy do siebie/ - ten wers mnie
zauroczył:-)
intrygujący wiersz pozdrawiam
Niezły wiersz tylko trochę stylem przypomina wiersze z
innej epoki." krwawo bezsilna ", "zimna ci się na
piersi kładę", "już nie żywi", rozumiem, że klimat
mroczny, jednak jest to moje skromne zdanie.
Ciekawy wiersz.Trochę tak jakby bohaterowie Twojego
wiersza żyli iluzją.