Szukam człowieka...
po zatłoczonym rynku
z zapaloną latarką
kroczy starzec
latami schylony ku ziemi
czego szukasz -
młodzieniec zapytał z daleka
nie uwierzycie
odpowiedział -
szukam człowieka...
na rynku
pośród ludzi
w samym środku miasta...
pamięci Diogenesa
autor
Smutne oczy
Dodano: 2008-12-06 11:47:12
Ten wiersz przeczytano 1137 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wiersz gleboki w wymowie ..bardzo dobry.
Zasadnicza jest różnica między byciem w tłumie ludzi,
a byciem w otoczeniu kogoś, kto cię słucha, rozumie,
kto z tobą rozmawia, a nie tylko do ciebie mówi.
Pozdrawiam.
bardzo dobry wiersz, czasem w tłumie trudno znaleźć
człowieka
Usunąłbym (Ósmą linijkę ) "odpowiedział" i- jest
znakomicie. Kompozycja byłaby bardziej zwarta i
zrównoważona. Ale to tylko moje, subiektywne,
widzenie sprawy; wiersz i tak jest tak dobry, że
głosuję- na plus, oczywiście.
Oczy smutne dzisiaj zamyślone ... Młodość i starość
razem pochylone
To prawda ludzie czasmi są samotni nawet wtedy gdy
koło nich jest bardzo dużo ludzi.
Człowiek wsród tłumu może być samotny,gratuluje
pomysłu,pozdrawiam.
Wymowna treść - dla mnie wieloznaczeniowa : po
pierwsze - samotnoś c bywa piekłem, a po drugie -
trudno znależź człowieka wśród ludzi, brawo za pomysł
i wykonanie.