Szukanie uczucia
Chęć pisania, wyrażania tego, co czuje,
czym żyję,
Co we mnie, dla Ciebie, co skryte i czym
serce me bije.
Pisałem wiersze, może nieudolnie, pisałem
smsy, lecz liter brakuje,
Jak wyrażać to, co mnie uskrzydla, ale i
nurtuje.
Daleki jestem od patosu nut i mroków,
Nie moim celem jest zapędzić Nas w świat
tylko westchnień i żarliwych zwrotów,
Ja czerpać życie chcę i piersią swą
oddychać, garściami radość,
innym dawać znowu,
Lecz zasada jedna mym czynom przyświeca,
nie przysparzać przy okazji,
innym kłopotów.
Pisałem dzisiaj, lecz gdzieś się zgubiło w
sieci,
Historię naszą, wierszem, lecz tak pełną
treści,
Była tam droga i losu dary, był czas i
serce, i pokut mych sześć,
Była nadzieja i radość, kilka strof na Twą
cześć.
Lecz nie da się, odtworzyć tego, co już
było,
Ja piszę chwilą, potrzebą, nadzieją, jak
coś we mnie tkwiło,
Lecz tamten wiersz, tak znamienny w swej
treści, serce mocniej biło,
Zakończeniem swym, pytaniem i w pamięć mi
się wryło,
Jeżeli piszesz, mówisz, i twierdzisz tak
zdecydowanie,
Że, nie tęsknisz, nie marzysz, i często na
ziemie ściągasz mnie tak wytrwale,
Czy głos ten, tak często przez Ciebie
powtarzany, ma dotrzeć i jest to
kierowane,
Do mnie, mego serca uczuciu, realności
światów i wyrachowanie,
Czy raczej głos SWEGO uczucia chcesz
stłumić, zaniedbać i porzucić w imię,
Realiów życia, codzienności, i słowu
danemu, ideałom związku, jak ślubowanie
składane, winę?
To tylko Ty wiesz, ja pytać nie mogę,
jestem tylko puzzelkiem, w Twej układance,
czuję drwinę,
Drwinę losu, bo kiedyś mi napisałaś, że
gdyby czas zatrzymać byłoby możliwe,
Wysiadłabyś na stacji, na której ja się
ZATRZYMUJĘ.
Lecz do góry głowa, bo świat przed nami
skłania czoła, dlaczego? mam maksymę
niezłą, swoją
„Kto nie zazna szaleństwa, choć przez
chwil swego życia parę, ten stracony jest,
nie grzechem, lecz biernością i nudą, WIĘC
WALCZ WYTRWALE!,
Po to, by żyć, by czuć, i oddychać, by
kochać, kochać, kochać.
nasze dylematy, pamiętasz ... prawda?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.