TA KURA
Pewien farmer z okolic Hongkongu,
ponoć kurę ma, która w przeciągu
jednej nocy - w kurniku -
jaj naznosi bez liku,
pod warunkiem, że stoi w przeciągu.
Zosiak
Pewien farmer z okolic Hongkongu,
ponoć kurę ma, która w przeciągu
jednej nocy - w kurniku -
jaj naznosi bez liku,
pod warunkiem, że stoi w przeciągu.
Zosiak
Komentarze (64)
super! przyzwyczajona, że wieje
od morza, a może i podesłana
przez Japończyków ta kura:)
bardzo pomysłowo i sprawnie, powodzenia, Zosiak:)
No, tak! Wystarczy stworzyć odpowiednie warunki i
sukces murowany. (Szczęśliwy hodowca. Kurze
współczuję.)
Pozdrawiam :)
To sie nazywa w zwiezlosci,jakosc/ brawo/
chwytlowy/wroze duzo glosow /
dobry limeryk, ale pewnie jaja złej jakości, w takim
tempie i w przeciągu mogą się tylko złościć.