Ta łza...
Ta łza, co z oczu twoich spływa,
jak ogień pali moją dusze,
i wciąż mnie dręczy myśl straszliwa,
że Cię w nieszcześciu rzucić muszę.
Ta łza, co z oczu twoich spływa,
jak ogień pali moją dusze,
i wciąż mnie dręczy myśl straszliwa,
że Cię w nieszcześciu rzucić muszę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.