Ta nocka/erekcjato
Zauważyłeś mnie dziś w tłumie,
serce moje już to wie,
konwenanse niewskazane,
chcę być z tobą każdy ranek.
Czuję jak mnie wzrok pożera,
drżę, osiką jestem twoją,
gęsią skórką ciało wabi,
co tak gapisz się jak cielę?
Oczy twoje jak dwie szpady,
przebijają mą niewinność,
cała jestem dziś wulkanem...
nie wybuchnę – może ranem.
Rozsunęłam lekko nogi,
kołdra uchylona,
z ciekawości cała płonę,
co miły dokona.
Zaproszenie już wysłane,
tylko wziąć w ramiona.
Żar zeń bucha, już pitucha
na miłość gotowa.
Może czeka, ale na co,
na zachęty słowa?
Rób co musisz, czas się kończy,
rozchyliłam bardziej nogi.
Widzę patrzysz pożądliwie.
Jesteś żbikiem tuż przed skokiem...
ale też się zastanawiam,
co mi może...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
–
zrobić okiem?
Komentarze (19)
Witaj,
oj, jak wesołość 'wali' z tego utworu.
Tak trochę zberezeństwa i taka pointa dowodzą poczucia
humoru.
Pozdrawiam serdecznie.
erotyczna pitucha pobije rekord Guinessa
wzrokiem można kogoś zranić a nawet zabić
pozdrawiam z uśmiechem
Już gotowy byłem
na żonę się kładłem
lecz powiedziała
nie w tą dziurę wpadłem :)
Pozdrawiam:)
no,no...
Fajne udane erekcjato. Pozdrawiam karl.
Super:-) :-)
Pozdrawiam karl:-)
Ciekawie, odważnie fajnie przeczytać...
:)
Pozdrawiam, dziękuję!
Genialne, widać, że w głowie siedzą fantazje.
Bardzo fajne erekcjato! Pozdrawiam!
Wspaniale zagrałeś na wyobraźni. Lubię wszystkie
erotyki.Pozdrawiam.
Filuterny specyficzny erotyk.
Miłego wieczoru:}
Gęsiej skórki dostałam z wrażenia super pomysł
@waldi, ty zberezniku, nie podgldaj:)
świetne!Pozdrawiam:))
ładnie bawisz swoim słowem .. i ta pitucha .. już ją
widzę gołym okiem ..