Tajemnicza Kobieta
Tajemnicza kobieta stanęła na mej drodze
Za koronkową opaską wzrok swój ukrywa
By ukryć swe gorące namiętne spojrzenie
Które rozpala skamieniałe zimne serca
Chciałem by na mnie spojrzała uwiodła
Objęła moje ciało swoim spojrzeniem
Rozbiła skamieniałą skorupę mego serca
Uwiodła tajemniczością do granic piekieł
Rozpal moje ciało wywołaj ogromny ogień
Niech spłonę twym żarem grzesznej
miłości
Odkryj swoje tajemnicze dotknij mej
duszy
Daj na chwile spojrzeć w ukryte spojrzenie
Komentarze (3)
Przepięknie i bardzo sympatycznie, pozdrawiam :)
Ładny wiersz,
pełen pragnień i nadziei.
Pozdrawiam
Serdecznie Ci życzę aby spełniła pragnienia.
Pozdrawiam.