...tak kocham...
...jestem szczytem,
do którego zdobycia popchnęło Cię
przeznaczenie...obietnicą ...i jej
spełnieniem.
Nie zapomnisz mnie, bo zapomnieć
o sobie się nie da...
...zapowiedzią uniesień jestem,
których nikt inny
nie potrafi ofiarować.
Jestem niczym Demeter...
kochająca i opiekuńcza...dająca życie...
i niczym Atena, co
gniewnie zmarszczonym czołem daje znać,
że nie każdy może jej dotknąć,
bo Piekło rozpęta przeciw niepowołanym
grabieżcom...ich złowieszczym oczom....
...jestem uniesieniem,
co nad poziomem
morza codzienności pozwala Ci
uciec w najskrytsze ,najpilniej
strzeżone rejony świadomości...
Jestem snem Twoim i jawą...
pragnieniem i jego spełnieniem...
Jestem całym Twoim światem...
pasmem Apallachów...
echem noszącym z miłością Twoje imię...
od szczytu do szczytu...
...dla A...
Komentarze (2)
bardzo ładny wiersz :)
bardzo ladnie napisane,tak cieplutko i pewnie dla
bardzo wyjatkowej osoby -brawo