Tak pragnę zła
Zapraszam wszystkie złe demony,
By opętały moją duszę.
Wzięły w władanie świat szalony,
Który żałuje tak nam wzruszeń.
Widząc obłudę co się pleni,
Jak chwast pokrywa części życia.
To pragnę zła, by móc docenić,
Wszystko co miałem do zdobycia.
Ocenić trudno, gdy pozorem,
Okrywa prawdę kłamstwo sieci.
Na wierzch wypływa słowo chore,
Odbitym blaskiem światło świeci.
Dzień jest do nocy porównaniem,
Cisza zalega części smutne.
Wszystko co mogło być przetrwaniam,
Żniwo już zbiera, zbyt okrutne.
Przybądźcie do mnie złe demony,
Duszę zabierzcie w czas brzemienny.
Błaga was człowiek, nie szalony,
Ale w poglądach swych sumienny.
Wzrok od tragedii nie odwracam,
Patrzę uważnie w przeznaczenie.
Powoli jednak się zatracam,
Gubiąc zmęczone już sumienie.
Komentarze (11)
płynnie się czytało ... :)
zagęszczenie energii tłumiących radość Klimat duszny
niespokojny Wiersz przekonał treścią Dobry
"Który żałuje tak nam wzruszeń.." dlaczego uważam, że
szyk przestawny na siłę? "Wzrok(u) od tragedii nie
odwracam"..może od klęski? Wtedy spasuje..I
interpunkcja :)..przed "co".. M.
Ekstra, podoba się. To zmęczone sumienie, ech...bywa.
Gratuluję postawy, a sumienia można poszukać.
Pozdrawiam serdecznie.
Moja drobna rada. Nie wywołuj wilka z lasu. A tak w
ogóle wiersz jest świetny. Pozdrawiam
Podoba się i tyle...co się wiele rozpisywać i
"rozbierać na czynniki pierwsze" - Pozdrawiam
Ciekawe- pełno demonów wokół Ciebie, a dodatkowo je
zapraszasz.
ho,ho... serdecznie pozdrawiam autora!
w ostatnich Twoich wierszach spostrzegłam zmeczenie
życiem , zagubienie i ciemnienie duszy, czyżby az tak
źle u Ciebie było ?
Nieliczne, drobne potknięcia językowe i rytmiczne.
Ogólnie poprawny wiersz, dobry warsztat. I tyle
dobrego.
"Gubiąc zmęczone już sumienie" Bardzo ciekawe,
emocjonalne wyznanie...