TAK W ŻYCIU BYWA
Wiosna w tym roku wstrętna,ponura
i chichot ptaków też jakiś dziwny,
kwiaty na drzewach nie zapylone
tak zapowiada się weekend piwny
przy piwku,staje się świat wesoły
i wszystkie piękne wokół dziewczyny,
trochę mnie wkurza ta mokra trawa
ale nie noszę z sobą pierzyny
a kiedy wróci moja kochana
zastanie w domu swego baranka,
bo taki jestem,zawsze przy tobie
potulna dusza,ogier do ranka
nie chcę tu robić sobie reklamy
tak mnie wyzywa kochana moja,
nawet,raz w złości mi powiedziała
mógłbyś w agencji robić za boja
więc gdy najdroższa wyjeżdża z domu
a dzień jest brzydki,taki umulny,
rzucam się w grono moich przyjaciół
bo gdy powróci,wracam potulny.
Komentarze (7)
z humorem...super!
Fajna wesoła opowieść. Przyjemnie było przeczytać.
Życzę dalszych pomysłów. Pozdrawiam:)
Rzeczowo i na temat - rozbawił mnie ten wiersz,
pozdrawiam.
Na wesoło, świetnie :)
dobry wiersz, napisany z humorem;)
ale się uśmiałam:)))))
Zgadzam się, wiosna nie jest najprzyjemniejsza - ale
wiosna. Dbajmy o uczucia, bo w tym pokiereszowanym
świecie, tylko one mają jakiś sens. +