Taka bajeczka...
Biegła myszka do noreczki, a tu kot
ponury
Wielką łapą z pazurami zagrodził wlot
dziury
Myśli myszka: "Koniec, kropka - nie
przekonam gbura
Kot zazdrośnik nie wybaczy miłości do
szczura.
Niby miły - mruczał, kusił mnie zawsze z
daleka
A jak z innym mnie zobaczył - to muszę
uciekać"
Tak myślała mała myszka goniona przez
kota
Nie wie biedna, że nie zawsze ważna w życiu
cnota
Komentarze (7)
biedna myszka pewnie już pożarta przez kota, a może
była sprytna i dała mu kosza :)
dobry wiersz bo polowanie to zabawa nieraz nie
kierowanie się relacją uczuciową Mądra bajka :)
Setnie się ubawiłam.Pozdrawiam
świetna bajeczka, humor mo poprawiła ,pozdrawiam
zagonił kot myszkę do środka aż wreszcie pies pogonił
kotka+
i tak to z myszką bywa, nie wie gdzie się kot ukrywa.
Witaj,bardzo lubię bajki bo one bardzo przypominają
prawdziwe życie.Pozdrawiam