Taka maleńka
Pielęgnowana,
płonna,
wyczekująca jutra i rana.
Cząstka barwnego świata.
Wspaniała i piękna,
przynosi codziennie radość,
że jest,
nie odeszła.
Daje miłość i siłę.
Stara się omijać przeszkody,
kłody rzucane pod nogi.
Czasami napotyka cierń i rany,
i tak na nią czekamy.
Otulona niespotykanym pięknem,
chcemy być z nią zawsze i wszędzie,
daje nam tak wiele,
na wszystko,
co wokół nas się dzieje.
Maleńka a tyle w sobie ma,
każdy chce mieć ją każdego dnia.
Nadzieja.
Komentarze (29)
Dobrze, gdy jest - nadzieja.
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam serdecznie.
Dobranoc
Bardzo ładnie ujęłaś w słowa myśli chyba większości z
nas. Mówią, że umiera ostatnia, ostatnia odchodzi od
stołu. Nigdy tak nie myślałem, ale masz rację, jest
maleńka, krucha. I paradoksalnie silna w tej swojej
małości:)
Pozdrawiam
K.
Chyba nie tylko autorka zobaczyła nadzieję jako
maleńką i kruchą:))Ładnie, delikatnie o niej:)
Nadzieja ...myślę że każdy z nas ją ma:)))
Bardzo ładnie opisane myśli i trafnie.
:)
spokos " Cosi piccola e fragile" znalazłam tą
piosenkę. I co dalej? Pozdrawiam
taka mała a tyle nam daje ... ładny wiersz
pozdrawiam:-)
A gdzie masz tutaj metafory i wiersz? Jedyne co widzę
w tym utworku-potworku to jakiś tam prosty przekaz.
Nie podoba mi się. Napisałabyś chociaż pod tytułem, ze
to takie tam proste przemyślenia, a nie że czytelnik
chce znaleźć wiersz, a znajduje takie coś. Czyli nic.
Pozdrawiam jednak pokojowo z Gdańska.
Pięknie o nadziei, tak z nią łatwiej żyć. Serdecznie
pozdrawiam
"Cosi piccola e fragile..."
Taka maleńka,cudowne słowa,pozdrawiam serdecznie
taka maleńka a ile daje Nam wszystkim:)
pozdrawiam:)
Ładny z zaskakującą puentą, pzdrawiam