Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

taka se historia

dla szczesliwych rodzin

nie dawno temu
nie za górami nie za lasami
lecz miedzy wami
On nie był księciem
a Ona księżniczką
nie żyli w pałacu
lecz obok waszego placu
nie ma tu szczesliwego zakończenia

Żylo sobie małżeństwo młode
radośni i weseli
co chcieli to z życia mieli
urodziła sie córeczka
piękna i zdrowa
bardzo mądrą dziewczynka była
i w szczęściu z rodzicami żyła

Dziś na marmurowej płycie
leżą pojedyncze znicze
imiona na niej wyryte
platkami róż są delikatnie skryte
jak historia tej biednej rodziny
aniołka co by dzis konczyla 10 urodziny
matki co Bogu dziekowała,za to co miała
i ojca z życia zadowolonego,choć tak krótkiego

Żona kochana
zawsze na przyjście męża przygotowana
Mąż ciężko pracujący
zadowolić wszystkich się starający
córeczka zawsze zadowolona
do tego świata nie stworzona
jedno zdarzenie głupi ruch
całe te szczęście zdmuchł

Najpierw był on
pózniej ona
na końcu istotka życia jeszcze niewiadoma
żyli w niewiedzy
a odchodzili w bólu i cierpieniu
bo tak łatwo można było uniknąć tego
i nie trzeba było tego wszystkiego

On był człowiekiem pracujacym
do domu zawsze świeżym
i z podarkiem wracajacym
wszystko sie układało
miał kochana żonę
i dziecko zdrowe na Jego oczach wyrastajace
i poznana przez Niego kobieta
Kochanka-to normalne w naszych czasach

Ona dla domu i dziecka zyła
męża kiedyś kochała,dziś już lubiła
czasy namietności już mineły
obowiązki i opieka nad dzieckiem góre wzieły
Bóg ich obdarował wspaniałym Aniołkiem
wszystko od męża dostawała
wiec na Jego wystepki...wiedziała?
Tak...ale prawdy do siebie nie dopuszczała
wszystko by zrujnowała,dom,i sztuczne szczeście

Aniołek?co tu opowiadac
jak kazde małe dzieciątko
było to niewiniątko
śliczna blondyneczka,
biegała z koleżankami,
skakała,szalała,czasami sie wywracała
ale zawsze mama rane pocałowała
przytuliła i znow do kolezanek puściła

i Tu bajka się skończyła
tu życie pokazało co dla nich miało
Ojciec co tak z kochanką sie dowartościowywał
dostał od niej coś wiecej
niz kolejnego na pozegnanie calusa
...i tak On pozniej nie chcący
rozniósł po bliskich śmiercionosnego wirusa

żona co o zdradzie mysli nie dopuszczala
po krótkim czasie
od nieświadomego męża też go dostała
Żeby Ona to wiedziała,
może aniołka by śmiercią nie obdarowała

i Aniołek...biedulka szalała biegała
i pewnego razu sie wywróciła
i kolanko lekko zraniła
lecz mamuncia szybko przybiegła
i pocałunkiem w rane lzy zatrzymala
i swą córeczke nie świadomie pogrzebała

Myślał ze zdradzając i dobrze to ukrywając
nikomu krzywdy nie zrobi
Myslała ze nie dopuszczając prawdy do siebie
bedzie żyła jak w Niebie
a Aniołek dziś juz jest wśród innych aniołków

...zeby zdrada u Was nie zapukała

autor

rynek

Dodano: 2011-12-29 00:08:23
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Sielanka Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

aranek aranek

Trafny tytuł, a opowieść przeraźliwie smutna.

siaba siaba

No i ma swoj świety spokój!Pozdrawiam cieplo+++

rynek rynek

oj gorzka...a w dzisiejszych czasach coraz bardziej
realna

rynek rynek

oj gorzka...a w dzisiejszych czasach coraz bardziej
realna

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »