Taki lęk
Boję się, że kiedyś zniknę
tak jak niknie nadzieja.
A stanie się tak,
gdy to co na papier przelewam
straci znaczenie.
Nikt już nie dojrzy okaleczonej duszy,
nie ujrzy milczącego cierpienia,
nikt nie usłyszy serca wołającego
o miłość.
Boję się, że kiedys ktoś powie
że dla mnie nie ma miejsca na świecie
tak jak nie ma go dla tylu ludzi
którzy każdego dnia unoszą się na
skrzydłach
anioła śmierci.
Tak szybko płynie czas
życie za szybko się zmienia,
czasami nie obejrzę się,
a już połowy mnie nie ma.
Tak trudno jest mi obudzić się rano
i złapać powietrze świata
który nie zawsze wszystkich przyjmuje
z otwartymi rękami.
Bo ja boję się, że kiedyś zniknę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.