Takie sobie wprawki
Ślimak co prowadził żywot hulaszczy
wlókł się kiedyś pośród chaszczy,
i na plecach dom swój taszczył.
Aż tu bocian nań się połaszczył,
Tak zginął mięczak w ptasiej paszczy…
Fred, gdy pił sobie sok ,, Jabłko i
mięta’’
zobaczył , że w kubku pływa męta,
plus robal który pływał w odmętach.
A, że rozum miał niestety żula i męta,
skąd się wziął robal Fred już nie
pamięta…
Podróżnik, kawaler kiedyś zwiedzał
Amazonkę,
spotkał tam młodą i śliczną pannę
amazonkę.
Ostatnio kupił jej myśliczek czyli
amazonkę.
oraz bardzo mądrą papugę –zieloną
amazonkę…
Dziś pytany o kobietę odpowiada: A ma,
żonkę…
Komentarze (17)
bardzo wszystkim serdecznie dziękuję
Udane te twoje wprawki:)
Cieplutko Cię pozdrawiam :)
Pierwsza.
14: pierwsze dwa na tak - trzeci
jest jeszcze nie całkiem - pzdr.
Fajne, refleksyjne, ciekawe.
Dobranoc Michale:)
Choć człeka męczy czasem podagra,
Choć kawał życia przesiedział w łagrach,
Gdy sobie łyknie bimbru od szwagra,
To zaraz w żyłach krew jemu zagra,
Z paniami wciąga go zaraz ta gra
I nawet wtedy zbędna jest viagra.
Interesujące i zabawne,
pozdrawiam serdecznie:)
pomysłowe.
:)) Bardzo dobre :)) pozdrawiam
Wprawki udane:). POzdrawiam
żonkę Januszku
nigdy żonki nie miałeś ?
A! Ma zonkę
bo mu zęby z fszodu wibiła
Świetne, pomysłowe, monorymiczne fraszki. A ostatnia
dodatkowo prawie homonimowa :)
Pozdrawiam, Maćku :)
Czytałam z przyjemnością i uśmiechem. Fajne refleksje
życiowe i dowcipne. Ślę moc serdeczności i pogody
ducha:)
ja też, tylko schłodzony