Tam gdzie rosną niezapominajki
Błękitne oczy niezabudek
zerkały, gdy zmęczoną głowę
składałam w trawie. Boże krówki
zbierały myśli niespokojne.
I jak w dzieciństwie "leć do nieba..."
szeptałam, wzrokiem w źdźbłach szukając
straconych złudzeń i nadziei.
Łzy nieproszone spadły gradem
wprost na stokrotki. Miękkie płatki
drżały pod chłostą. Rozżalona
zamknęłam oczy, smutek zasnął.
Ale nie pamięć. Wciąż cię kocham.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2017-06-28 17:51:17
Ten wiersz przeczytano 1596 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
No nie
Przecież
Czuję to samo
A ja zupełnie inaczej
Czułem gwałt świeżo świętej trawy
Taki zapach co daje całą młodość
Jednej chwili kiedy właśnie zacíągasz ją w nozdrza
Sorry z serca
Śliczne z ręce napisane.
Niezapominajka łzami zlana,
a także stokrotka.
Nie bądź załamana, jeszcze kogoś spotkasz!
Pozdrawiam.
pamięci nie da się zamknąć w okowach .. bardzo ładny
wiersz ..
Dobry ale smutny wiersz o miłości której się nie
zapomina. Pozdrawiam serdecznie.
Bolesne to, bo jak zapomnieć miłość? Pozdrawiam z
podobaniem :)
Piekny wiersz mimo ze smutkiem powiało
Miłosć trudno zapomnieć i nie uda sie jej wyrzucić z
serca
Pozdrawiam serdecznie Aniu :)
ech ..ta miłość...pięknie Aniu:)
Witaj Aniu Turkusowa, a miłość można wyrwać tylko z
sercem!
Ech, i gdyby nie ta pamięć, która nie pozwala
zapomnieć!
Bardzo piękny wiersz, pozdrawiam na miłą nockę:-)
Dziękuję za odwiedziny i życzenia i powiem, że to
bardzo przyjemne uczucie przebywać w tak energetycznym
i empatycznym środowisku:-)
jak człowiek młody był to miał więcej uniesień
miłosnych:)
Pozdrawiam:)
Trudno zapomnieć gdy serce jeszcze łka...Pozdrawiam
Turkusku...
Powiało melancholią. Wiersz płynie, choć w
przygaszonym nastroju.
Pozdrawiam ciepło
b. smutno, ale pięknie - lirycznie