[ Tam gdzie sucho ]
tam balu nie ma korale niepotrzebne...
Oni tam własnymi łzami
namaczają języki
a dzieci głaszczą swoje wielkie brzuszki
widzę kościste kolana
wstrętne na krajobrazie za nimi
słyszę -
jęki i płacze
na modlitwe zabrakło sił
przechodzę po ziemi piaszczystej
w srebnych butach i gazetami w ręku
w balowej sukni z fryzurą z lakieru
w pończochach kremowych
z różową szminką na ustach
wiatr kołysze moje długie kolczyki
Oddałabym wszystko
co miałabym na sobie
i o bosych stopach wracałabym
do własnych drzwi i wycieraczki
perłowe korale zdjełabym z szyi
i wcisła w ich ręcę pobrudzone
wyschniętą ziemią
dałabym.
tylko pętla na sercu
mogłaby mój ugnieść oddech
gdybym ujrzała jak kobieta
wisi nademną z perłowym
narzędziem zbrodni
zawiniętym na - między głową a
ramieniami
(siny wyraz twarzy
ubrany w piękno niepotrzebne)
a teraz odwrócę się od tego obrazu
boję się dalej pisać
bo boję czuć się winna
że wierszem nie nakarmię głodu.
spróbuję pousychać trochę
w sukni balowej
w koralach
ubrana w wiersz
na rynku własnego miasta
gdy pada deszcz
Komentarze (10)
ja tylko pomilczę i będę czytał ...czytał
To nie susza jest "tragedia"..ale niski
poziom kultury spolecznej...niewlasciwa
polityka Rzadow..i niestety "bezwolnosc"
ludow..problem jest bardziej skomplikowany niz Tobie
sie wydaje..
przyznam ci szczerze,że w historii beja nie czytałam
tak dobrego wiersza.napisany po mistrzowsku.miałam
kiedyś ochotę napisać wiersz na temat głodu ale z dnia
na dzień odkładałam jego realizację , bo wydawał mi
sie niezwykle trudny.ty podołałaś, jestem jak
najbardziej na TAK!!!
Cóż są rzeczy których Twoje korale i kolczyki nie
zmienią. Może kupi się za nie kilka naboi, albo
maczetę? A dzieci…, dzieci to wizytówka państwa
i władzy.
niesamowity wiersz po którego przeczytaniu przeszły
mnie dreszcze, niezwykły jego temat zmuszający do
refleksji
Wiersz o naszej bezradności wobliczu problemu, którym
jest głód. I czy chodzi tu o dzieci z Trzeciego
Świata, czy o te tuż zza sciany ... Serca tu naszego
trzeba, i szczerych chęci !!! sami może możemy
niewiele, ale w wielu już tkwi siła !!! Bardzo dobry
wiersz ! I bardzo poruszający.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym,
czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym
zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym
odróżnił jedno od drugiego,dziękuję za wiersz który
wywołał u mnie taką refleksje.
Odbieram to ponownie-że zresztą tak jak ja-masz do
czynienia- z różnie sprawnymi ludzmi.Na pewno wzbogaca
to wewnętrznie...
Cudownie napisany wiersz.
Widać, że jesteś wrażliwą osobą .. wrażliwą na krzywdy
innych ludzi. To się ceni! Pozdrawiam
...ja to odebrałem jako obraz smutnych dzieci
trzeciego świata......pięknie i obrazowo wyrażony....