Tamte chwile...
niewarte nic...
Były chwile radości,pięknych uniesień
Nagle pojawiły się te słabości,przykrych
poniesień
Chwile śmiechu,chwile łez
Chwle z Tobą i bez
Chwile rozmów i milczenia
Może to były złudzenia?
Coś jednak było-nie mów,że nie
Mówiłeś "kocham"-ja nie powiedziałam nic
Mówiłeś,że chcesz-tak przyznam,bałam się
Mówiłeś,że to piękne-to uczucia mętne
Mówiłeś tyle...teraz milczenie
A ja czekałam na marzeń spełnienie
W jeden dzień nie ma nic-już nie mogę śnić
Przykro mi...
bo człowiek uczy się na błędach,z czasem mądrzeje i tyle potrafi dostrzeć...przetrzeć oczy i żałować...żałować każdej łzy...niewartej łzy i żyć dalej,lepiej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.