tamto i to
...tłoczno było zrobiło się pusto -
powroty są jak pory roku
już nie takie jak sekundę temu
wody wzbierają gubią wczoraj
dzisiaj jakie są - milczą
demony śpią
anioły otwarte mają skrzydła
pęknięty dzban wypuścił kwasy
zmarszczone obrazy czas wygładzi
wymieni powietrze aorta
tutaj i teraz wierzba płacząca
srebro coraz więcej srebra
talia planeta odległa
pion nieco chwiejny ręka niepewna
leżakowanie ostatnia przyjemność
kufel zimnego piwa i on
czarny jak smoła mruczący ciepły
przyjaciel wygrzewający stopy
wrześniowe klimaty mkną za oknem
czas wsiąść do pociągu - nic nie muszę
odpłynęły statki mają własne porty
obowiązki jak liście opadły
kocham - kocham cię - beztroskie życie
Komentarze (18)
Dla takich chwil warto czekać :))
Serdeczności paa.
mam to szczęście, że mnie jeszcze wygrzewa czarny
mruczący przyjaciel, a puenty nie śpiewam, lecz
wszystko co dobre szybko się kończy:)
Wolność i tylko rooozkosze pór roku w jednej sekundzie
pianki wokół ust, teraz samotnych ale beztroskich niby
zimnych ciepłymi stopami z milczącego zawsze
przyjaciela :)