Tańcząca z wiatrem
Dotknęłaś słowem czułego miejsca
i obudziłaś marzenia,
nie wiem czy znajdę Przylądek szczęścia,
by w życiu trochę pozmieniać.
Długie wieczory w rodzinnej chacie
Ty wypełniałaś uśmiechem,
byłaś królewną w kolejnej bajce
- dającą wszystkim schronienie.
Jesteś wciąż Mamo największym skarbem,
nie muszę o nim dziś marzyć,
uczuciem wielkim zawsze Cię darzę,
choć jesień miewa też skazy.
Nie mogę teraz zapisać w myślach
cichej, spokojnej przystani;
w której zabraknie bezsensu pytań
i los nam będzie łaskawy.
Pod topolami znalazłam miejsce,
które dla ciebie coś znaczy,
jeszcze pamiętasz uśmiech i szczęście,
dlatego idźmy tam razem.
autor
Maria Sikorska
Dodano: 2013-04-27 10:15:26
Ten wiersz przeczytano 2280 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
piękne słowa miłości o Matce
Ja takich słów Mojej już niestety nie powiem:(
miłej niedzieli:)
tak, ja to ona, po prostu Mariola:)
dziękuję
...byłaś królewną w kolejnej bajce...piękne zdanie
poświęcone matce...pięknie prowadzisz swój blog,a ja
myślałem ze ty to on,jeszcze tam wpadnę .
Piękne wyrażenie miłości do matki.
Bardzo ładny wiersz.:)
To drugi piękny wiersz dzisiaj jaki czytam o mamie.
Mama "największy skarb"!
Miłego wieczoru.
Potrafisz zaciekawić słowem i rozbudzić wyobraźnię.
Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Piękny wiersz, zatrzymał.
Pozdrawiam.
piękny ukłon dla Mamy :)pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz o mamie.Szanujcie i kochajcie
swoje mamy.Pozdrawiam
feluś, dzięki, wersje z losem łaskawym też
miałam...utwierdziłeś mnie w tym, co powinno być,
resztę przeanalizuję na spokojnie dopiero wieczorkiem
"Jesteś wciąż Mamo największym skarbem,
o którym każdy tak marzy,
uczuciem wielkim zawsze Cię darzę,
choć jesień miewa też skazy."
Z tym "marzeniem każdego" nie zgadzam się, bo co
obchodzą matkę marzenia innych, najważniejsze dla niej
jest ,marzenie swojego dziecka, poza tym peel ma już
ten skarb- matkę, wprost mówi jej o tym.
(Jesteś wciąż Mamo największym skarbem,
nie muszę o nim już marzyć,
uczuciem wielkim zawsze Cię darzę,
choć jesień miewa też skazy.)
Poza tym powtarza się w trzech ostatnich zwrotkach,
którym, której, które, a więc w tej 3-ciej zwr. przy
tej zmianie, jedno "którym" by odpadło.
Zwrotka 4:
"Nie mogę teraz zapisać w myślach
cichej, spokojnej przystani;
w której nie będzie bezsensu pytań
i los nie będzie koślawy."
(Nie mogę teraz zapisać w myślach
cichej, spokojnej przystani;
w której zabraknie bezsensu pytań
i los nam będzie łaskawy.)
Będzie, i łaskawy - poprawione wyrazy.
***
To tyle co do moich felusiowych korekt w felusiowym
odczuciu, no ale nie jestem stażem, a Ty bardzo boisz
się dostać od Niego po nosie,
chociaż twierdzę, że swoje zdanie, jako autora jest
najważniejsze, bo nikt nie wie co w duszy u kogoś
drugiego gra.
Przepiękny wiersz o Mamie .+++
Pozdrawiam.E.
dziękuję, ale jestem ciekawa opinii staża, poprzednio
dostałam po nosie...za co dziękuję...
dając wszystkim schronienie ...
to Matka -
piękne słowa przepełnione miłoscią- pozdrawiam:-))))))