taniec końca i początku
mur między nami stanął wysoki
milczenie nie do zniesienia brzęczy
w uszach każdemu, kto wie coś o nim
- mnie osobiście straszliwie dręczy
dręczy milczenie, dręczy nie-znanie
dręczy ta cisza i niewyspanie
dręczy świadomość, że mimo chęci
nic nie powstanie, nic się nie spełni
chłodem cisza wieje, lecz Ty masz
nadzieję
że gdy nowe dźwięki zabrzmią – stanie
się nam raźniej
do skocznej muzyki zatańczę
cała się w Tobie zatracę
i będziesz Ty i będę ja
w tę chwilę gdy taniec nasz trwa...
Warszawa, 30.05.2008
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.