tarczowa piła zeszłego roku
nie zapomnij -
gorących szeptów
zamkniętych
w cichym zachodzie,
krystalicznego
brzęku łez
na srebrnym talerzu,
napełnionych helem
marzeń trzymanych
na uwięzi,
słonecznych myśli
palących złotem
parkowe ławki,
ostatniej pomyłki
życia - nie zapomnij o mnie...
z góry (a raczej z dołu) mówię żeby tego nie oceniać - bo i tak nikt nie zrozumie o co chodzi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.