Taśmy prawdy XXXVI i inne podsłuchy
"Taśmy prawdy XXXVI i inne
podsłuchy".*
05.08.2018r. niedziela 11:26:00
Taśma prawdy XXXVI
-Na pytanie, czy taśmy prawdy się skończą
powiem nie. Na pytanie, dlaczego? Powiem,
bo zawsze, w każdych czasach znajdzie się
jakieś sąsiedzkie gumowe ucho.
U złotej rybki
(Napis na drzwiach)
Złota rybka przyjmuje od 10 do 16.
-Przepraszam Pana, nie wie Pan , gdzie
Złota rybka?
-Złota rybka to ja, słucham w czym mogę
służyć.
-Cholera znów się nabrałem jak wtedy z tymi
złotymi jajkami.
-Mogę pokazać, istotnie mam złote jajka.
-Proszę mi otworzyć te drzwi, ja już z
Panem nie rozmawiam.
-Dobrze, po prawej stronie drzwi jest
wplatomat, po uiszczeniu stu złotych drzwi
się otwierają.
-Ty złodzieju.
-Proszę się liczyć z słowami nic Panu nie
ukradłem. Przyszedł Pan tu dobrowolnie, a
że nie skorzystał Pan z usług to nie moja
sprawa.
Napisz przed sklepem z artykułami
erotycznymi
(Reklama pejcza)
-Kto nie kupi, ten jest wrogiem
równości.
Facet w lesie i zajada się kiełbasą
-Ciszej mlaskaj, bo płoszysz ptaki.
O kuli u nogi
Idzie facet z kulą u nogi, a lula na to:
-Jestem dumna, że mogę być w opozycji.
O pewnej lampce
-Nad tabernakulum świeci:
-Wieczna lampka
-A jaka jest lampka w konfesjonale?
-Ograniczona.
Na wiecu
(ludzie krzyczą i niosą transparenty)
-Precz ze wszystkim!
(mały Jasio)
-Mamo dlaczego oni wszyscy tutaj są, skoro
mówią precz ze wszystkim?
-Synu, oni tutaj są, bo są niczym.
O pewnym wilku i nie tylko
-Mamo, dlaczego ten wilk je soczewicę i
dynię?
-Synu ten wilk przeszedł na
wegetarianizm.
-Mamo, czy to znaczy, że dziś wieczorem nie
zje Czerwonego Kapturka?
-Synu poproś tatę, by przeczytał Ci inną
bajkę, to nie zje.
-Mamo, a który z tych Panów, co u Ciebie
bywają to mój tata?
O pewnym wpływie
-Co zrobić by mieć wpływ na wpływ?
-Zadbać o wypływ i wszystkie pieniądze
lokować w banku.
Pewien polityk w kłopotliwej sytuacji przy
telefonie
-Szanowna Pani zasadniczo rozumiem, co Pani
do mnie mówi, ale nie wiem jeszcze, co o
tym myślę.
-...
-Będę wiedzieć dopiero w przyszłym
tygodniu, wtedy Pan prezes wraca z
zasłużonego urlopu.
Pewien napuszony paw do stada kur niosek
-Drogie Panie, mój ogon tak źle znosi wasz
homofobizm i prowincjonalizm, że w trybie
natychmiastowym przenoszę się do
Hollywood.
Pytanie do Jasia
-Jasiu powiedz, wymień, co dla Ciebie jest
najważniejsze.
-Proszę Pani wersja dla Pani, czy dla
mojego taty?
-Dla Ciebie Jasiu, dla Ciebie, co jest
najważniejsze.
-Dobrze to powiem: basen, gry, kino,
siłownia, modlitwa, inne drobiazgi.
-Ciekawa kolejność, a powiesz mi dlaczego
to i w takiej kolejności.
-A nie powie Pani tacie?
-Nie, to będzie nasza tajemnica.
-Dobrze, powiem, mama idzie na basen, a
tata z kolegami na gry. Wtedy babcia mówi,
że dziś będę mieć kino. Tata z kolegami
zagląda tam, gdzie jest siłownia, gdy
wracam do domu to się modlę, by te inne
drobiazgi, co mi babcia kupiła nie
rozłościła tatę.
-A, co jeżeli rozłoszczą tatę?
-Tego Pani nie powiem.
-Dlaczego?
-Bo tata wtedy zbiłby też mamę.
-Dlaczego?
-Bo myślałby, że mama jakieś babie przy
kawie się żaliła.
*Autor nie miał zamiaru nikogo urazić.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (16)
Amorku chłodnego dnia dzisiaj Ci życzę, ja już teraz
nie mam sił do śmiechu ha ha ha!
Pozdrawiam i humoru życzę.