Tato
Wciąż wytykałeś moje błędy,
nie mogłam sięgnąć ideału
i zabiegając o Twe względy
jednak zmieniałam się pomału.
Wytężałam się ponad miarę,
by spełnić Twe oczekiwania
i kiedyś wreszcie zrozumiałam,
że są to koszty dojrzewania.
Jesteś jak filar, jak opoka.
Gdy się zachwiejesz, stracę wiarę
i tylko tego mi nie okaż,
że Cię obciążam ponad miarę.
Tak wiele Ci zawdzięczam, Tato,
i dziś to mogę wyznać śmiało.
Chcę bardzo podziękować za to,
bo słowo kocham – to za mało.
Komentarze (14)
Pięknie i prosto z serca :)
Ślicznie. Tata na pewno ucieszył się z wiersza i
córki.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne i szczere podziękowanie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Serdeczne podziekowanie, cieple:)
Piękna dedykacja.
Pozdrawiam
Sympatycznie cieplo
Pięknie ! wzruszyłem się
pozdrawiam
czuć miłość i wdzięczność córki
Podziękowania jak najbardziej zasłużone.
bardzo ładnie, prostolinijnie i ciepło :-)
piękne serdeczne podziękowania:-)
pozdrawiam
Sądzę, że byłaś ukochaną córeczką tatusia, stąd te
miłe wspomnienia w ciekawym wierszu, miłego dnia
sosenko :)
Piękne podziękowania:)
Pięknie