Tato...
Dla Taty
Rodzinny dom
Ciepło i spokój
Ojcowska dłoń
I spacer. I lody
Choroba
Diagnoza
I wyrok
Śmierć
Pogrzeb
Suche fakty
Życie toczy się dalej
Pędzi do przodu
Jestem coraz starsza
Im starsza, tym bardziej brakuje mi
Ojcowskiej dłoni
I spacerów.
I lodów.
Brakuje mi Ciebie Tato
Jesteś tu, czuję to
Ale to nie wystarcza
Na dobre, spokojne życie.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.