Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Tato nie pij

ehhh ...

Siedząc sama w domu
Nie jestem pewna czy dobrze robię
Może uciec stąd jak najdalej?
Siedząc w kącie
Czekam
Drzwi powoli otwierają się
Widzę obcego człowieka
Obcego choć tak kochanego
Kochanego choć tak znienawidzonego
Znów jesteś pijany tato
A mówiąc straszne rzeczy
Bijesz moje myśli do krwi
Już Ci nie wybaczam
Bo wiem że jutro to samo będzie
Wychodzę bo
Nie mogę tego znieść
Nie mogę już patrzeć na Ciebie
Stoję w ciemności na dworze
Podchodzi człowiek
Twarz znajoma
I wyśmiewa się z mojego Ojca
Tym samym wyśmiewając się ze mnie
Mam ochotę powiedzieć „spójrz na siebie”
Lecz wiem że on przecież prawdę mówi
Wracam do domu
I znów widzę Ciebie alkoholiku
Mówię Ci we łzach „szacunku zero”
A Ty krzyczysz obijając się o ściany
Pachnące procentami
Wydychanymi z Twojego wnętrza

Kiedyś byłeś inny

autor

Forgiveness

Dodano: 2006-09-05 06:57:42
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »