Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

teatr lalek

Kurtyna w górę... Akt pierwszy, scena druga...
w ciemności czarna ciemność i cisza taka długa...
tu się rozegra życie, być może jakaś bajka,
a w głównej roli człowiek, żywo-nieżywa...lalka.

W objęciach samotności prowadzi swoje życie,
nakłada maski szczęścia, by budzić się w zachwycie...
zasypia niespokojnie, dręczony snem- koszmarem
i traci bezpowrotnie nadzieję swą i wiarę.

Prowadzą go jak dziecko za rękę, jakieś ręce
i człowiek-marionetka, zabija własne serce.
Zachęcą go do walki, by walczył z własnym bratem
i tak nim posterują, że staje się już katem.

Kurtyna spada na dół i wszystkie światła gasną...
w ciemności czarna ciemność, a potem jest już jasno...
Aktor opuszcza scenę, lecz nikt już tam nie czeka...
bo w lalce nie ma serca i nie ma nic z człowieka.

autor

return

Dodano: 2007-02-04 18:16:53
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »