Teczko- podsłuchowa machina
Czyli wojna posłów...? Wybacz Mości Krasicki
Nie ten jest wielki, kto słusznej
postawy,
Ani ten śmiały, kto „teczką”
przyłoży;
„Zewnętrzna postać nie czyni
natury,
Serce, nie odzież ośmiela lub
trwoży.”
Dzierżyli władzę na Wiejskiej panowie-
Pragnął rycerzem być i sługa boży.
Co tam (z)rodziło się w niejednej
głowie;
Że taką srogą przedsięwzięli wojnę.
„Wojnę domową” na teczki,
donosy,
„Wojnę okrutną, bez broni, bez
miecza,”
Żaden z nich głodny nie był ani bosy
I każdy z nich miał jak chomik-zaplecza;
Wojnę zaczęli,- (Jak Żyd-o trzy grosze)
Prasa donosi, że zbili kokosy...
Dolo! Och dolo! -Szalona człowiecza
Niejedni krzyczą! -Dziś z głowy rwąc włosy!
W mieście, które to Warszawą się zowie,
I to albowiem do rzeczy się przyda;
W pięknej Stolicy, co Niemiec ołowiem...
Zmienił w perzynę!- Bił chłopa...i Żyda;
W mieście na Wiejskiej siedzieli
posłowie
W pięknych luksusach, (za co ta ohyda!)
Mieli ful-wypas, niektóre ułomki,
Jachty, dziewczęta, i przepiękne domki.
W tej zakrwawionej, acz pięknej Stolicy
Niejedno głupstwo od wieków się działo;
Pod płaszczem prawa..., nawet i w świątnicy
Prawych czcicielów swoich sprzedawało.
Zbierał się wierny lud; gdy w okolicy...
Wszystko od armat... niemieckich...
zadrżało.
„Święta prostoto! ach, któż cię
wychwali!
Wiekuj szczęśliwie!...ale mówmy
dalej.”
Różnie pisali nam o królu Stasiu
Ci, co u niego jadali Obiady.
(Czwartkowe)
Szczęśliwy przeor...nie raczył się
kaszą,
Szczęśliwy kupiec nie poszedł na dziady,
Szczęśliwy prawnik...?, co po trzeciej
„starce”
Uprawiał harce, często błazenady;
Szczęśliwy kloszard, gdy kaganek
zgasnął,
Spać nie szedł głodny i jak książę
zasnął.(...)
Tu miałbym prośbę do piszących na Beju: Jeżeli uznacie za słuszne, rozwińcie temat Bo jest ogromne pole do popisu wg faktów I wydarzeń. A nuż wyjdzie dzieło XXI wieku.
Komentarze (3)
A mnie tam się podoba. Przemieszane wyrażenia dodają
kolorytu i zwracają uwagę, że to się dzieje teraz choć
zdania niegdysiejsze. he he
Żeś waćpan słowem starem nas uraczył, tedy "ful-wypas"
razi nasze uszy.
Lubię tamto słownictwo i próby pochwalam, szkoda, że
satyry nitka się urwała. CDN?
"W tej Stolicy
Niejedno głupstwo od wieków się działo;
Pod płaszczem prawa" - jak widać nadal nie potrafimy
sie uporać z warcholstwem, choć to juz XXI wiek...