O Tej, Która Przeżyła Swą Śmierć
Ułamek sekundy, krótka chwila trwająca
wieki!
Czas trudny, Upadła Miła Zamknęła
powieki
Czy będzie Żyła? Czy Zaśnie na wieki?
Dla nas zatrzymał się czas, zamarliśmy w
szoku!
Nie było Jej wśród nas! Bujała w błękitnym
obłoku
Płomień życia gasł, Jej światło znikało na
naszym widoku.
Nie raz, lecz wiele razy Upadała, i
Powstawała
O spokoju mogliśmy marzyć, Uśmiechała się i
Płakała
Pokazała ze wszystko może się wydarzyć!
Błędne koło, paranoja jakiś koszmar!
Inaczej nazwać tego nie jestem w stanie
Przeżyliśmy razem cos, co w pamięci na
wieki zostanie!
Wtuleni w wiatr, Zaprzyjaźnieni z
deszczem
Kolor Jej zbladł, przez ciało przechodziły
dreszcze
Radośni dziękujemy Bogu! Nie pozwolił Ci
odejść jeszcze!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.