***[Tej nocy umarłam]
"(...) A śnić będziesz, ze wcale nie trzeba oddychać, że cisza bez oddechu to niezła muzyka, jesteś mały jak iskra i gaśniesz do taktu. Śmierć tylko taka(...)" Wisława Szymborska
Tej nocy umarłam..
Odpowiadając ciszą na ciszę..
Zamknęłam oczy..
Wypaliłam się..
Został tylko dymiący się niedopałek
człowieka..
A miałam być aniołem..
Ktoś połamał mi skrzydła i opluł,
drwiąc..
To byłeś Ty. Ten, co
„kochał”..
I oto prawda..
Tyle warte są słowa. Tyle warta jest
miłość..
Szkoda, że ja, dopalając się, nie potrafię
przestać kochać..
Zniknę.. ale moja miłość zostanie..
Niczyja..
Osierocona..
Niechciana..
Komentarze (3)
smutna taka miłość i serce z miłości wyprute, które
wciąż uparcie pcha się w to bagno...
Kochanie miłośc zawsze zostaje..czasem chowamy ja, by
nie bolało, tak jest łatwiej..Ale kiedy tylko
zobaczymy tamta osobe cos jednak w nas znów
ożywa...schowaj miłośc,ale nie porzucaj jej, może
keidys wyjmiesz ja z szuflady i podarujesz komus
wartościowemu:)A umierać to nie sposób tylko
ucieczka...i tchórzostwo:)więc kochanie glówka dogóry
i do przodu..+
Moja miłość umarła, ale ja się odrodzę jak Feniks z
popiołów. To była zła miłość. Otwórz się na nową,
wartą Twojego oddania.