W ten dzień pamiętny
Pamiętam jakby dzisiaj - w płaszczu
stałaś
Perłowym, poprzez niebo deszcz rzucony
W len rozwianych włosów, ramiona,
piersi...
Pod srebrzystym bukiem, podobnie
zmokłym.
Pęk śródpolnych kwiatów tuliłaś zwiędły
Wsłuchane w serce czyste, jego bicie
Jak miłosny dzwonek, dla mnie bijące
Taką Cię pamiętam, w ten dzień
pamiętny...
Biegliśmy alejami, krople bębniły
Targał wiatr kwiatami, sukienką mokrą
Płaszcz skryłem perłowy, drżałaś, jak gołąb
Noc tuliłem całą, zda się, chwil parę...
Tak czekałem, co dzień, gdy kury piały
Po fioletów zmierzchy, księżyc w zenicie
Lecz odeszłaś - słyszę, do wiatrów. Coś
pękło...
I zamarłem drzewem, w dzień mi, pamiętny.
Komentarze (5)
Wiersz jakze wymowny i w zyciu prawdziwy.
Lecz, kiedy Ona Twój wiersz przeczyta...
Zaplecie swoje myśli pośród buku liści...
Byś Ty len jej włosów znów chwytał...
I, jak nigdy przedtem, sobie bliscy
Wiersz czyta się jednym tchem...opisana historia
wciąga czytającego że po przeczytaniu wiersza można
zamknąć oczy hmmmmmm wiersz powraca jak
pragnienie...stworzyłeś piękne marzenie o którym chce
się śnić...przygoda tak romantyczna że może być jako
scenariusz do melodramatu... dla mnie wiersz
szczególny zawiera wszystko co uwielbiam w
wierszu...bravo!!!!!!!!...z uśmiechem:)
wiem jak to jest za kimś tęsknić. wiersz naprawdę
przyciąga, brawo :)
Wiersz osobliwy i godny uwagi... Tylko zgrzyta mi ten
wers "tak Cię pamiętam w ten dzień pamiętny". Pamiętam
- pamiętny - blisko siebie... Poza tym uważam, że
wiersz ma coś w sobie, pewną magię :)
Pozdrawiam