Ten obcy
Kiedyś witał mnie uśmiechem
Żartował ratował bawił
Zjawiał się w chwilach trudnych
Był przyjacielem
Pocieszał przytulał chronił
Był rycerzem w lśniącej zbroi
Walczył dla mnie z wiatrakami
Przy nim czułam się jak kwiat
Co rozkwita w środku nocy
Dni mijają, świat nas zmienia
Dziś bogatsza w doświadczenia
Prawie nie pamiętam tego
Nawet już nie tęsknię za tym
Jestem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.