Tenorzy i fanki
Sławny tenor w przepięknej Lucernie
w łóżku zachowywał się dość biernie.
Stąd żona sypiała z basem,
a on przechwalał się czasem:
za to fanki trwają przy mnie wiernie!
***
Zdolny tenor z Czarnego Potoku
miał jedną piękną fankę na oku.
Po koncercie w Humniskach,
gdy się do niej przeciskał,
rozerwał na gwoździu spodnie w kroku.
autor
Madame Motylek
Dodano: 2016-09-15 18:20:49
Ten wiersz przeczytano 1266 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
świetne:)
chyba te spodnie nie były zbyt mocne
pozdrawiam serdecznie:)
świetne - dzięki za uśmiech:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
:-) :-) :-) super
Pozdrawiam Motylku:-)
Damahiel
chacharek
Dzięki za przeczytanie limeryków
o tenorach:)
Pozdrawiam
cóż za charakter :)
z uśmiechem
Halina53
Tadeusz Grzywacz
valeria
Mms
BaMal
marcepani
Turkusowa Anna
waldi1
Dziękuję bardzo za miłe komentarze pod limerykami:)
Pozdrawiam
no dobre sobie .. widać byli specjalistami w sprawach
przyziemnych .. :))
Dobre :) Pozdrawiam z uśmiechem :)
:)) dziękuję za uśmiech
jak zwykle fajne limeryki Pozdrawiam serdecznie:))
:) Fajne
świetne;)
Udane limeryki, zwłaszcza pierwszy.
Miłego wieczoru Motylku:}
Taki to zawsze potrafi wyśpiewać nawet fanki są mu
wierne...a wypadki chodzą po ludziach...pozdrawiam
serdecznie