terapeutyczny III
pusto krzątają się po świecie
myśli idee przekonania
i wszystko po to no bo przecież
albo dlaczego może zamiast
jak z durnej wiary sen wyczyścić
by słowa odzyskały postać
odbierz mi panie słuch artysty
i daj mi uszy osła
wojny się toczą zbyt daleko
żeby uciekać sprzed kobierca
krew raźno płynie wierną rzeką
zamiast pulsować w czystych sercach
jak wyrwać z głowy epolety
i duszy przy tym nie zaśmiecić
odbierz mi panie wzrok poety
i daj mi oczy dzieci
Komentarze (11)
Kolejny fajny wiersz z cyklu.
Dobry wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Jak zwykle wiersz :)
bardzo dobry wiersz
Świetny!!!
Dzieci też widzą zło tylko niewiele z tego rozumieją.
Pozdrawiam
Z uznaniem i przekonaniem
Idee? Można zapomnieć...
Świetny, piękny wiersz...
Pozdrawiam ciepło :-)
Dzieci też widzą zło na świecie i niesprawiedliwość.
Człowiek dorosły patrzy na świat z ciężarem
doświadczeń. Dobry wiersz, aczkolwiek trochę
pogmatwany... :)
Pozdrawiam
Podoba się.
Pozdrawiam
Świetny