Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

teraz tu

4Y

i tak sobie trwam...
ja, monitor, kawalek umysłu
zagubiony gdzieś między szkłem
a moją głową.
Zmęczony jestem dniem
zmęczony jestem nocą
wykończony fizycznie tworzę.
Rzeźbię przestrzenią podmuchy upałów
polepiam fakty w jedną długą całość
Jestem w centrum tego całego burdelu
stoję niezmienny, stały jak głaz
jak lód nieruchomy obserwuję
to co wokoło się kręci nade mną
pode mną nicość
zapadam w sen
i wiem że nic z tego nie będzie
nic nie przyniesie ukojenia
nawet powieki zlepione na siłę
otworzą się by patrzeć na to wszystko

a co jeśli bym nie chciał?
a co jeśli bym nie mógł?
jeśli bym zniknął bez slowa...

to co dzisiaj tworzę
życiem, byciem, czuwaniem i pracą
jest moją pamiątką
to co stworzyłbym niknąc
byłoby tym samym czym teraz
ale gdzieś indziej

nie zniknę bez słowa
kocham to życie
nic w nim nie zmienię
będę TU TERAZ gdzie jestem
zawieszając myśli
między zimnym szkłem monitora
a gorącą głową Yenota

dla siebie

autor

yen

Dodano: 2007-08-16 23:50:02
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »