Terrorysta
dlaczego strzelasz człowieku
dlaczego się ubierasz w dynamit
twoje oczy nienawiścią płoną
prośby niewinnych masz za nic
ktoś tobie wlał ten jad
i on rozsadza ci głowę
zmusza ręce do strzału
działasz jak bezmyślny gad
wyprano ci mózg dla własnych
korzyści ludzi co pod płaszczem
niby wolności i wiary mówią
zabijaj wszystkich młodych i starych
nigdy zemsta wolności nie da
nie da też dobrobytu
każdy kto siebie sprzeda
nie będzie miał odwrotu
czasem nie masz co jeść
sprzedajesz się dla rodziny
ale ci co dają srebrniki
tobie też policzą godziny życia
autor Iwona Derkowska
Komentarze (2)
Terroryzm rozprzestrzenił się jak zaraza!!!
Pozdrawiam.
Dobry dramatyczny wiersz. Z dala od terroryzmu.
Pozdrawiam serdecznie.